Rozdział 3 - Powrót do szkoły i jej zakończenie.


Rozdział 3
Powrót do szkoły i jej zakończenie.
Koniec ferii nastąpił tak szybko a było tak fajnie. Jest co wspominać wspólna praca z bratem i z P!nk w studiu. Wspólny występ na żywo w mediach. A teraz jest niedziela wieczorem a ja muszę wracać do szkoły,ale to nic na wakacje znowu tu wrócę. Babyboy powiedział, że jadę z nim w trasę koncertową. Fajnie nigdy nie byłam w Japonii czy w Chinach muszę tylko zabrać ze sobą kamerę i aparat ach i jeszcze laptopa. No ale to dopiero w lipcu ,a teraz pora wracać na ziemie i jutro rano do szkoły.
Takie były myśli Trish w trakcie i po powrocie do domu. Następnego dnia rano pojawiła się w szkole razem z przyjaciółmi. Niewielka część uczniów patrzyła na nią z zawiścią a druga część przychylnie. Tak samo było z nauczycielami tylko proporcje były inne większość była przychylna tylko dwie czy trzy osoby były zawistne. Wszyscy widzieli jej występ z P!nk i Adamem część w telewizji a część w Internecie i reakcje były różne. Ci którzy byli fanami Adama i /lub P!nk reagowali przychylnie wręcz chcieli zaprzyjaźnić się z Trish byle być bliżej gwiazd. Inni byli zazdrośni i kombinowali jak ją zdyskredytować w oczach innych. Jeszcze inni w ogóle nie mieli zdania ,ale większości ja lubiła. Patty nie lekceważyło szkoły i uczyła się na każdy sprawdzian i odrabiała każdą pracę domową tak, że była ze wszystkim na bieżąco. Do szkoły nadal jeździła z przyjaciółmi prowadziła Alison albo Natanael. Sama chciała zrobić prawko ,ale jeszcze nie mogła. Rodzina się nie zgadzała. Więc chwilowo odpuściła ten temat z myślą, że kiedyś do niego wróci. W szkole było w miarę normalnie do czasu. Ta zawistna część uczniów a zwłaszcza kilku zaczęli robić się w stosunku do niej z początku natarczywi popychanie,wyzwiska ,zastraszanie. Jak na razie były to dość delikatne formy i robili to kiedy nie było obok świadków i jej przyjaciół. Unikała ich a raczej się starała. Ale po kilku tygodniach przywierało to gorsze formy ,ta niewielka część uczniów zaczęła zabierać jej książki ,zastraszać i robić kilka okropnych rzeczy. A najgorsze było to, że jej przyjaciół nie było obok a ci uczniowie ,którzy to widzieli bali się reagować .Bali się tego, że sami oberwą ,kiedy staną w jej obronie. Trish była twarda psychicznie miała mnóstwo przyjaciół i rodzinę na którą mogła liczyć. Tak, że jak miała już dosyć to ich odwiedzała, żeby się wygadać lub po prostu być z kimś i ostatnio tak było bardzo często. Większość znajomych nic nie zauważyła. Ataki w ciągu miesiąca na nią się nasiliły. Te kilkoro uczniów było jeszcze bardziej agresywnych ,kiedy zauważyli że nie złamią jej psychicznie próbowali fizycznie. Dziewczyna się broniła kiedy ja atakowali. A co najważniejsze nadal miała dobre stopnie. Nie było tajemnicą dlaczego oni to robię. Ta grupa uczniów pochodziła z biednych i patologicznych rodzin. Byli zazdrośni o jej sukcesy a najbardziej nienawidzili jej z powodu jej brata. Jak ktoś taki ,jak on mógł dostać się tak wysoko i na dodatek to, że jest gejem wzburzała ich agresje jeszcze bardziej. Nie mogli na nim się mścić za swoje niepowodzenia bo go tu nie było i był osobą publiczną..Ale co innego jego siostra ona była pod ręką i mogli na niej odreagować całą agresje skierowaną przeciw niemu. Ich agresja nabrała w ciągu dwóch miesięcy coraz gorszych form :bicie ,popychanie,zastraszanie,groźby nie którzy z nich próbowali się do niej dopierać. Ale dziewczyna się broniła,jak ją próbowali uderzyć to oddała. Skarżyła na nich dyrekcji szkoły ,ale świadkowie albo byli zastraszanie albo bali się ,albo ich po prostu nie było. Dziewczyna kilkakrotnie próbowała pogadać z rodzicami ,ale byli zbyt zajęci ,tak samo Neil. A nawet Adam do którego dzwoniła wielokrotnie a kiedy już się dodzwoniła to bała się o wszystkim powiedzieć. Czas leciał mimo dobrych ocen w szkole,Trish nie czuła się w niej najlepiej. Bała się tego co mogą jej zrobić,gdyby nie pojawienie się osoby w korytarzu mogli użyć tego noża a ona mogłaby się wykrwawić na śmierć. Nie wiedziała,że ludzie aż tak nienawidzą innych z powodu ich sukcesów i seksualności,żeby chcieć brutalnie zranić ich i ich bliskim powodując czasem trwałe kalectwo albo śmierć tylko po to by ta druga osoba cierpiała. To im przynosiło satysfakcję i czuli się bez karni,ponieważ inni bali się zareagować. W któryś weekend,kiedy miała już dość tego całego zastraszania i chciała się komuś pożalić, wygadać. Nikt nie miał dla niej czasu .Jedyną osobą ,którą udało jej się telefonicznie złapać i miał wolny czas, był Tommy Joe. Umówili się na kawę u niej. Rodziców nie było wyjechali więc zaprosiła go do siebie. Wiedziała, że jemu może zaufać, w końcu był zaufanym przyjacielem jej brata. Adam zawsze powtarzał, że jak on nie będzie miał czasu to ma dzwonić do jego przyjaciół. A Thomas był jego przyjacielem i właśnie stał pod drzwiami jej domu i dzwonił do drzwi. Otworzyła mu i wpuściła go do środku,kiedy ja zobaczył od razu się domyślił że coś jest nie tak. Młoda wyglądała jak trup,dosłownie była nie umalowana i miała worki pod oczami widać było od razu że coś ja dręczy i płakała. Tommy wszedł do środku i przyglądając się domowi udał się do salonu i usiadł na kanapie,a dziewczyna w tym czasie zrobiła kawę. Kiedy przyniosła i usiadła obok niego zaczęli rozmowę.
- Wyglądasz strasznie co się stało?- zapytał Joe.
- A skąd pomysł, że coś się stało może zapomniałam po prostu się umalować- odpowiedziała.
- Ty nigdy o tym nie zapominasz masz hopla na punkcie makijażu jak ja.
-Fakt.
- Jeszcze te worki pod oczami jakbyś nie spała. Widać też ,że płakałaś a ciebie trudno doprowadzić do łez. Powiem wprost wyglądasz jak upiór w operze. Po prostu strasznie. O co chodzi? Coś nie tak pomiędzy tobą a przyjaciółmi?Nie dogadujesz się z Adamem albo Neilem lub rodzicami.-dopytywał Tom.
- Nie to nie to?- odpowiedziała.
- To o co chodzi wiesz, że mi możesz zaufać. To ma związek z powrotem do szkoły?Kiedy zobaczył jej minę i zaciśnięte usta zorientował się że ma racje,ale domyślił się czegoś jeszcze gdyby chodziło tylko o szkołę poradziła by sobie a jak nie, nie dusiła by tego w sobie i powiedziała by od razu. O co jeszcze mogło chodzić? Pytał siebie Tom przyglądając się twarzy siostry Adama. Może tu nie chodzi o coś tylko o kogoś. Wypytywał się dalej ale nie szło nic od niej wyciągnąć w końcu się domyślił ale chciał mieć pewność. Więc zapytał :
-To ma związek z Adamem dlatego nie chcesz nic powiedzieć- zapytał
-Skąd wiesz ?– zapytała i się rozpłakała na dobre. Thomas przytulił ją do siebie podał chusteczkę i poprosił
- Opowiedz mi co się dzieje może jakoś pomogę. Pomiędzy jednym pociągnięciem nosem a drugim dziewczyna mu wszystko opowiedziała. O tym jak z początku ją zastraszali ,próbowali skłócić z przyjaciółmi i resztą szkoły. Później jej grozili,zabierali książki i notatki. Kilka razy próbowali ją pobić ale się obroniła. Opowiedziała Tomiemu wszystko nawet to co zdarzyło się parę dni temu jak próbowali zaatakować ją nożem,ale w porę ktoś się pojawił a oni uciekli. Thomas słuchał tego wszystkiego z przerażenie na twarzy. A dziewczyna płakała dalej nie szło jej uspokoić jej płacz przerodził się w szloch. Tommy nie miał wyboru zadzwonił do Adama. Wiedział, że sam nie da rady jej uspokoić była jak jedna wielka kupka nieszczęścia. Ale zanim do niego zadzwonił zapytał
-Dlaczego oni ciebie zaatakowali?
- Byli zazdrośni o mojego brata,że jemu się powiodło a im i ich rodziną nie,to są nastolatki z patologicznych rodzin. Na dodatek to, że Adam jest gejem wzmocniła ich agresje w stosunku do mnie.- powiedziała pomiędzy jednym czknięciem a drugim .I płakała dalej nie mogła się uspokoić. Różowo włosy wyjął telefon i zadzwonił do Adama. Brunet odebrał po pierwszym dzwonku.
-Cześć.- powiedział. A czekolado oki od razu przeszedł do rzeczy bez żadnych wstępów powiedział
-Jestem u Twojej siostry sytuacja jest tragiczna,dobrze by było gdybyś pojawił się natychmiast.
- Co się stało? – głoś bruneta był zdenerwowany. Tom nigdy nie przechodził od razu do rzeczy chyba, że sytuacja była naprawdę poważna.
- Powiem tylko tyle ona cały czas płacze nie mogę jej uspokoić. Jak przyjedziesz to ci wszystko powiem. Jakąś dłuższa chwile pożnie Adam zastał ich w takiej pozycji :Trish szlochała wtulona w Tommy Joe ,który cały czas coś do niej szeptał i masował jej uspokajająco plecy. Adam podszedł bliżej i wziął szlochająca siostrę w ramiona i mocno do siebie przytulił.
- Już dobrze wszystko będzie dobrze tylko już nie płacz jestem tutaj i zostanę na weekend. Dziewczyna wtuliła się w ciepłe i opiekuńcze ramiona brata i z biegiem czasu przestała płakać aż w końcu zasnęła. A brunet patrząc na różowo włosego zapytał
-Co się stało ? I Tom mu powiedział to samo co powiedziała mu Trish. Adam był blady jak ściana i jednocześnie wkurwiony. Wziął siostrę w ramiona i zaniósł do jej pokoju i położył. Tom poszedł za nim.
-Zostań z nią w razie czego gdyby się obudziła albo miała koszmary.- powiedział.
- Co mam robić?- zapytał Tommy Joe.
- Po prosty bądź przy niej przytul ją do siebie.
- Ok. A ty co zrobisz?
-Zadzwonię do menadżera i powiem mu żeby przysłał jej na stałe dwóch ochroniarzy.
Tom został w jej pokoju siedząc w fotelu obok łózka dziewczyny. W pewnym momencie zauważył, że dziewczyna rozkopuje pościel i szlocha oraz coś mamrocze. Śniło jej się to co miało miejsce w ciągu tych miesięcy. W pewnym momencie zaczęła krzyczeć „Puście mnie”albo po chwili „Przestańcie” i rzucała się na łóżku. Tommy Joe podszedł do łóżka i próbował ją obudzić .Po chwili mu się to udało i powiedział siadając na łóżku i przytulając ją mocno do siebie.
- Do był tylko koszmar. Jesteś bezpieczna w domu. Ja tu jestem a Adam jest na dole w salonie. Nastolatka zapłakanymi oczami spojrzała na Tommy Joe .
- Przytul mnie do siebie i nie odchodź.-powiedziała. Tommy Joe zdjął buty i położył się obok niej na łóżku i przysunął bliżej środka .Trish czując ciepło jego ciała położyła głowę na jego klatce i wtuliła się w niego jak w swoją ulubioną, dużą maskotkę,która stała obok biurka i była prezentem od bruneta. Po chwili słysząc miarowe bicie serca glitterbaby zasnęła. Pretty Kitty spojrzał na nią, chciał odejść ale bał się, że ją obudzi westchnął jedynie. Po chwili obrócił się twarzą w jej stronę,zsunął się bardziej na dół łóżka odsuwając ją na chwile od siebie. Kiedy ułożył się w wygodniejszej pozycji na łóżku przytulił ją z powrotem do siebie oplatając w pasie i zasnął. W tej pozycji zastał ich następnego dnia rano Adam ,kiedy wszedł do jej pokoju, żeby zobaczyć czy wszystko w porządku. Widok,który zastał rozczulił go .Jego siostra była wczepiona w jego najlepszego przyjaciela i jednocześnie członka zespołu a jej twarz była spokojna i jednocześnie uśmiechnięta. Glitterbaby czując czyjeś spojrzenie na sobie obudził się i widząc Adama chciał się odsunąć od jego siostry. Babyboy wszedł głębiej do pokoju i zamknął drzwi. Po chwili usiadł na skraju łóżka obok Tommy Joe i poklepał go uspokajająco po ramieniu mówiąc:
- Spokojnie,nic się stało. Nie odsuwaj się od niej bo ją obudzisz a ona potrzebuje snu.
-Miała koszmary w nocy i poprosiła mnie żebym ja przytulił. Chyba nie jesteś zły?
-Nie tworzycie razem ładny obrazek- powiedział brunet uśmiechając się do mężczyzny.
- Poważnie.
-No.
-Wiesz ona ma w sobie coś takiego co mnie czasem rozczula i mam ochotę ją przytulić.- powiedział Tommy Joe – Czasem też przypomina ciebie,co mnie przeraża.
- Wiem. Za długo byliśmy razem i przejęła nie które moje nawyki.- powiedział babyboy.
-Fakt.-powiedział Joe przyglądając się śpiącej nastolatce-Czasami jak na mnie patrzy mam wrażenie, że się jej podobam,ale wiem, że raczej nic z tego bo to twoja siostra.-powiedział swoje myśli na głos Tommy patrząc na Adama.
-Chciałbyś się z nią omówić ?Jak chłopak z dziewczyna na kawę albo do kina?-zapytał brunet patrząc w oczy swojemu basiście.
-Tak.
-Wiesz ona ma dopiero 14 lat nie długo skończy 15.Jesteś ode mnie o cztery lata młodszy czyli między wami jest 8 lat różnicy nie przeszkadza ci to? Myślałem, że wolisz bardziej doświadczone kobiety i na jedną noc?- to ostatnie zdanie brunet powiedział dość ostro patrząc na basistę z lekką ostrością – Wiesz, że jak ją skrzywdzisz to ci tego nie wybaczę jesteś bardziej doświadczony a ona jest kompletnie zielona w tych sprawach. Thomas spojrzał na babyboy z zamyśleniem i powiedział:
-Z nią jest inaczej. Nie przeszkadza mi różnica wieku,a ni to że jest jak to określiłeś zielona. Mam ochotę się nią zaopiekować ,dać jej poczucie bezpieczeństwa. Wprowadzić ją w te sprawy ,jeśli rozumiesz co mam na myśli,pomału bez pośpiechu i za twoją zgodą. Zależy mi na twojej przyjaźni tak samo jak na niej.- odpowiedział.
- Hm nie wiem czy w tym momencie to dobry pomysł ale jak sprawa się wyjaśni to dam ci wolna rękę. Ona cię lubi i nie tylko ,ufa ci tak samo jak ja. Podobasz jej się zauważyłem to już wcześniej. Pytanie czy ona podoba się Tobie.
-Tak. Jest zabawna,otwarta tak sama jak ty pod niektórymi względami. Lubię ciebie tak ja samo jak lubię ją .- powiedział glitterbaby.- Sam siebie do końca nie rozumiem.
- Co masz na myśli mówiąc, że lubisz ją tak samo jak mnie? Przed chwila powiedziałeś, że ona ci się podoba?
-Ty mi się też podobasz.
- Jak to ja ci się podobam? Przecież wolisz dziewczyny.
-Fakt. Lubie dziewczyny ale ty mi się też podobasz ,właściwie nie pociągają mnie faceci ale ty jesteś wyjątkiem.
- Och. Nie bardzo to rozumiem.
- Ja siebie na razie też nie rozumiem zapomnij o tym ok. Wole dziewczyny i tak to zostawmy to były moje filozoficzne rozważanie- powiedział Tom- takie gadanie ni w pięć ni w dziesięć.
Adam się zaśmiał :
- Ok.
-Twoja siostra wygląda tak słodko kiedy śpi.- powiedział Tom i pocałował ją w czoło. A Młoda powierciła się trochę i otworzyła oczy i spojrzała zaspana na obu mężczyzn. Przypomniało jej się co się wczoraj stało.
- Jak się spało? – zapytał Adam patrząc w oczy siostry.
- Dobrze,glitterbaby jest świetną poduszką.-powiedziała i uśmiechnęła się do czekolado okiego.
-Dzięki – odpowiedział i poczochrał ją po włosach, to samo zrobił Adam.
-Tommy mi wszystko wczoraj opowiedział – powiedział Adam – to znaczy powiedział mi to co ty mu opowiedziałaś. Dlaczego mi o niczym nie powiedziałaś?
-Nie miałam odwagi za każdym razem jak chciałam ci powiedzieć rozmyśliłam się .Przepraszam.
- Nie przepraszaj to nie twoja wina że ludzie są zazdrośni i agresywni. Jak długo to trwa?- zapytał babyboy,glitterbaby też był ciekawy więc spojrzał na Młodą.
-Trzy miesiące .-powiedziała Trish.- I co teraz zrobisz?
-No właśnie jak tam twoja rozmowa z menadżerem.
-Poinformowałam go o sytuacji tak mniej więcej ,nie martw się – zwrócił się do sis- nie powiedziałem mu wszystkiego. Poprosiłem go o ochronę dla ciebie. Miejmy nadzieje że z ich pomocą złapią tych nastolatków. Ale obiecaj mi coś ok.
- Co?
- Ze od teraz będziesz się trzymać blisko przyjaciół i ochrony nie oddalisz się od nich na krok. Twoi przyjaciele na moją prośbę mają te same zajęcia razem z tobą i a te co macie osobno jesteś pod opieka ochrony. Dyrektor nie mógł mi odmówić zwłaszcza ,że dzwoniłem do wuja Marka ,który jest prawnikiem i twoim ojcem chrzestnym.
- wow wmieszałeś w to wuja Marka i rodziców tez powiadomiłeś co inaczej chrzestny by nie zaczął działać tak szybko poczekał by do poniedziałku.
- Zgadza się rodzice wiedzą, Neil też - to był jego pomysł a ja się zgodziłem rodzice również.
Trish przeciągnęła się i spojrzała na Joe.
-On czasem działa szybciej pod wpływem nadopiekuńczości niż normalnie to ma swoje plusy. Tommy zaczął się śmiać.
- Coś w tym jest zazwyczaj reaguje wolniej. A teraz złaś ze mnie skoro już się całkowicie obudziłaś .
- Nie. Zbyt wygodnie mi się leży na tej poduszce.
- Hej nie jestem żadną poduszką złaś.
- Adaś braciszku moja poduszka chce mnie zrzucić z własnego łóżka- powiedziała i zrobiła oczka w stylu bam bi- powiedz jej coś.
-Twoja poduszka ma racje,wstawaj ,ogarnij się i zejdź na śniadanie. Tom i ja poczekamy na ciebie na dole.- powiedział Adam – Tommy idziemy ogarniesz się w moim pokoju a ja zrobię śniadanie. I obaj wyszli. W drodze do pokoju Adama Joe dąsając się powiedział
-Nie jestem jej poduszką.
-Skoro tak mówisz – Adam odkrzyknął .Na śniadanie oboje zeszli w równym czasie i zaczęli jeść.
-Zostajemy tu na weekend obaj. Nie możesz zostać sama .Rodzice i Neil wracają jutro nie dadzą rady wcześniej.-powiedział brunet popijając kawę.- Na następną noc zajmiesz pokój Neila. Zwrócił się do Tommiego.
- Spoko. A może tak najpierw spytał byś się mnie czy mogę zostać do jutra może miałem inne plany- powiedział Tom.
-A miałeś ?
- Grr Nie.
Obaj panowie zostali do czasu powrotu rodziców Adama w niedziele wieczorem. A w poniedziałek Trish szła do szkoły w towarzystwie przyjaciół i ochrony,która pojawiła się wcześnie rano w domu państwa Lambert. Kiedy Trish pojawiła się w szkole w towarzystwie ochrony a przyjaciele mieli wszystkie wspólne zajęcia o tym samym czasie nauczyciele i uczniowie byli zaskoczeni. Ta zawistna część uczniów ,która się zaczynała w nią była wystraszona ponieważ ochrona nie odstępowała jej na krok. Nawet pilnowali jej w toalecie ( jednym z członów ochrony była kobieta).Od tego momentu życie brunetki w szkole było spokojniejsze. Agresywna część uczniów nadal próbowała się do niej dostać albo zastać ją samą ale im się nie udawało. Ochrona była czuja w końcu byli to byli agenci FBI specjalnie przeszkoleni do takich zadań. Czas mijał jak szalony a koniec szkoły zbliżał się dużymi krokami. Nauki było dużo ale cała trójka dawała sobie radę. A ochrona pomału zbierała informacje o jej agresorach i byli czujni. Byli tez dobrymi obserwatorami i w ciągu pozostałego do końca roku miesiąca wiedzieli już kto zaatakował glambaby ,mieli też na nich dowody. Było to dziesięć osób wszystkie one zostały wydalone ze szkoły i wniesiono przeciw nim sprawę do sądu z powództwa karnego. Za za atakowanie osoby niepełnoletniej z użyciem ostrego narzędzie groziła im kilka lat w poprawczaku. Adwokat Trish w imieniu rodziny a sam do niej należał (adwokatem brunetki był sam wujek Mark) prosił sąd o najwyższy wymiar kary. Dowody były nie podważalne a nastolatki nie mogły się odwołać - ku nie pocieszeniu adwokata co poniektórzy z nich dostali minimalny wymiar kary w zawieszeniu. Koniec roku szkolnego nastąpił szybciej niż się tego spodziewano,wyniki egzaminów końcowych ogłoszono już tydzień wcześniej oceny wystawione. Nasi bohaterowie jak zwykle mieli średnią 6.0.Dostali też mnóstwo nagród za branie udział w konkursach i wyróżnienia za branie udział w zajęciach pozalekcyjnych ,gdzie mieli spore osiągnięcia. Na zakończeniu roku u Trish był Adam razem zresztą ,specjalnie na ten dzień wzięli wolne ,czym wywołał sporą sensację. Tego samego dnia Trish pojechała z nimi do LA( spakowana była już tydzień wcześniej).Nawiasem pisząc Adam był strasznie dumny z siostry. Dzięki jego wsparciu oraz reszty rodziny i jego zespołu ( o tak oni też sporo pomogli tak jak ich wspólni znajomi i przyjaciele) siostra szybko się ogarnęła po ostatnich wydarzeniach .Rodzina i przyjaciele to podstawa dzięki nim możemy osiągnąć bardzo dużo i przetrwać bardzo wiele..
Od 1 lipca czyli już nie długo zaczyna się moja trasa koncertowa pod nazwą Glam Nation Tour a na niej będzie się działo.(Oj będzie się działo .Już się nie możemy doczekać.) Przygotujcie się na mnóstwo muzyki i wspaniałej zabawy nie pisząc o rodzinnej atmosferze. Jak na freak przystało a w końcu nim jestem ( w pozytywnym sensie oczywiście),będzie się spoooro działo .Ale jestem też sobą więc przygotujcie się również na duuużo szoku.(Jak ja uwielbiam szokować „Babyboy nie tylko ty”-Glitterbaby .Hej chłopaki ja też się dołączam -Glambaby.)Do zobaczenia na GLAM NATION TOUR.
Trasa koncertowa GNT ( Glam Nation Tour)*

Ameryka Północna

Kirby Center for the Performing Arts

Starland Ballroom

Fishkill
Dutchess Stadium

Omni Midwest

Stir Concert Cove

Mahnomen
Shooting Star Event Center

Prior Lake
Mystic Showroom

Lifestyle Communities Pavilion

Riverside Theater

The Venue at Horseshoe Casino

Royal Oak
Royal Oak Music Theatre

Molson Amphitheatre

Stany Zjednoczone
Nokia Theatre Times Square


Ledyard
MGM Grand Theater

Borgata Event Center

Rams Head Live!

9:30 Club

The NorVa

Charlotte
The Fillmore Charlotte

Myrtle Beach
House of Blues

Tennessee Theatre

Ryman Auditorium

Allen Theater

Brown Theatre

Chesaning
Chesaning Showboat Amphitheatre

Lansing
Adado Riverfront Park

Midland Theatre

Cotillion Ballroom

Paramount Theatre

Morrison Center for the Performing Arts

Showbox SoDo

Crystal Ballroom

Warfield Theater

Lincoln
Thunder Valley Casino Outdoor Amphitheater

Warfield Theater

Pacific Amphitheatre


Copley Symphony Hall

The Beach at Mandalay Bay

Marquee Theatre

Sunshine Theater

The Pavilion at the Lone Star Event Center

Coca-Cola Bricktown Events Center

Juanita K. Hammons Hall

The Pageant

Warner Theatre

Upper Darby
Tower Theater

Sands Riverplace

Saint-Jean-sur-Richelieu
Parc Pierre-Trahan

Stany Zjednoczone
Capitol Center for the Arts

Lupo's Heartbreak Hotel

Hyannis
Cape Cod Melody Tent

Cohasset
South Shore Music Circus

Hampton Beach
Hampton Beach Casino Ballroom

Palace Theatre

St. George Theater

RRoanoke Performing Arts Theatre

The National

Raleigh Memorial Auditorium

Madison Theater

Butler University|Clowes Memorial Hall

Victory Theatre

Simon Estes Riverfront Amphitheater

Davis Park at Founders' Landing

Peoria Civic Center Theater

Palladium Ballroom

Sarofim Hall

WinStar Global Event Center












The Bottom Line

Namba Hatch

JCB Hall




Kowloon Bay
Star Hall

Putra Indoor Stadium





The Tivoli





Kaapelitehdas

Sentrum Scene

Debaser Medis

Vega

Theaterfabrik München

Grünspan Club

Fritzclub im Postbahnhof

Zapata

Le Trabendo

Niemcy
Gloria-Theater

Paradiso

WUK Saal

X-Tra Limmathaus

Magazzini Generali

Wielka Brytania
O2 Academy Birmingham

Manchester Academy

Wielka Brytania
O2 ABC

Wielka Brytania
O2 Shepherds Bush Empire


Ameryka Północna
Club Nokia


Taki tekst oraz rozpiskę trasy koncertowej zostali fani zamieszczony na blogu Trish i oficjalnej stronie Adama Lamberta. Hm to był mój pomysł he he brat wkurzy się później .(Trish)

Przypis autorki:
*Trasa koncertowa GNT ( Glam Nation Tour)-została zaczerpnięta z wikipedii.
Daty zostały usunięte z powodu dopasowania do treści opowiadania.

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Rozdział 1

LOUANE EMERA - JE VOLE (La Famille Bélier)